3 x Narty
Narty to niewielka wieś położona na północ od Kampinosu, założona w 1795 roku. Obecnie pozostały w niej już tylko trzy domy.
W pobliżu znajdują się malownicze, bagniste jeziorka, prawdopodobnie pozostałość po wydobyciu torfu przez okolicznych mieszkańców. Jeziorka oddzielone są wąskimi groblami. Poziom wody w jeziorkach jest zmienny, zależy od poziomu wód gruntowych i pory roku. Chodzenie po groblach jest dosyć ryzykowne. Pokusę wejścia na wąskie skrawki wystającego gruntu ostudziła pewnego razu mieszkająca w pobliżu starsza pani twierdząc, że są to miejsca wyjątkowo zdradliwe i naprawdę można się utopić.
Prezentowane poniżej zdjęcie zostało wykonane aparatem wielkoformatowym własnej konstrukcji uzbrojonym w obiektyw Schneider Symmar 5,6/240, na negatywie Fomapan 100 wywołanym w Rodinalu 1:50.Czas ekspozycji po uwzględnieniu współczynnika Schwarzschilda wyniósł około 6 minut. To na prawdę cud, że znajdujące się na pierwszym planie "drzewko" nie poruszyło się w tym czasie.
Odbitki zostały wykonane w technice Lith. Wygląd końcowy obrazu, zależy od bardzo wielu czynników - składu chemicznego i stopnia rozcieńczenia oraz temperatury roztworu roboczego wywoływacza, rodzaju papieru i składu jego emulsji światłoczułej, czasu naświetlania odbitki i czasu jej wywoływania. Zmiana każdego z wymienionych "parametrów" wpływa na efekt końcowy. Dodać należy, że mocno rozcieńczony wywoływacz szybko się zużywa, co również jest powodem różnic w wyglądzie robionych kolejno po sobie odbitek.
Podsumowując powyższe - każda odbitka jest jedyna i niepowtarzalna a uzyskany efekt nieoczekiwany.
Ci, którzy twierdzą, że praca w ciemni to magia, w tym przypadku mają sporo racji. Choć oczywiście duże doświadczenie nabyte z czasem pozwala przewidzieć z dużym prawdopodobieństwem efekt końcowy. Wcześniej jednak należy zjeść kubeł żelazicyjanku potasowego i popić baryłką utrwalacza.
Narty, poranek.
Narty, wczesne popołudnie.
Narty o zmierzchu.
W pobliżu znajdują się malownicze, bagniste jeziorka, prawdopodobnie pozostałość po wydobyciu torfu przez okolicznych mieszkańców. Jeziorka oddzielone są wąskimi groblami. Poziom wody w jeziorkach jest zmienny, zależy od poziomu wód gruntowych i pory roku. Chodzenie po groblach jest dosyć ryzykowne. Pokusę wejścia na wąskie skrawki wystającego gruntu ostudziła pewnego razu mieszkająca w pobliżu starsza pani twierdząc, że są to miejsca wyjątkowo zdradliwe i naprawdę można się utopić.
Prezentowane poniżej zdjęcie zostało wykonane aparatem wielkoformatowym własnej konstrukcji uzbrojonym w obiektyw Schneider Symmar 5,6/240, na negatywie Fomapan 100 wywołanym w Rodinalu 1:50.Czas ekspozycji po uwzględnieniu współczynnika Schwarzschilda wyniósł około 6 minut. To na prawdę cud, że znajdujące się na pierwszym planie "drzewko" nie poruszyło się w tym czasie.
Odbitki zostały wykonane w technice Lith. Wygląd końcowy obrazu, zależy od bardzo wielu czynników - składu chemicznego i stopnia rozcieńczenia oraz temperatury roztworu roboczego wywoływacza, rodzaju papieru i składu jego emulsji światłoczułej, czasu naświetlania odbitki i czasu jej wywoływania. Zmiana każdego z wymienionych "parametrów" wpływa na efekt końcowy. Dodać należy, że mocno rozcieńczony wywoływacz szybko się zużywa, co również jest powodem różnic w wyglądzie robionych kolejno po sobie odbitek.
Podsumowując powyższe - każda odbitka jest jedyna i niepowtarzalna a uzyskany efekt nieoczekiwany.
Ci, którzy twierdzą, że praca w ciemni to magia, w tym przypadku mają sporo racji. Choć oczywiście duże doświadczenie nabyte z czasem pozwala przewidzieć z dużym prawdopodobieństwem efekt końcowy. Wcześniej jednak należy zjeść kubeł żelazicyjanku potasowego i popić baryłką utrwalacza.
Narty, poranek.
 | ||
| Papier Fomatone Classic w wywoływaczu 2M-lith, czas ekspozycji 40 sekund, czas wywoływania 26 minut. .....i trochę poufnych trików. |
Narty, wczesne popołudnie.
 |
| Papier Fomatone Classic w wywoływaczu 2M-lith, czas ekspozycji 20 sekund, czas wywoływania 11 minut. .....i trochę poufnych trików. |
Narty o zmierzchu.
 | |
| Papier Fomatone Classic w wywoływaczu 2M-lith, czas ekspozycji 120 sekund, czas wywoływania 47 minut. .....i trochę poufnych trików. |
Komentarze
Prześlij komentarz