Gdynia. Bulwar Nadmorski.
Tak się jakoś złożyło, że w połowie
kwietnia byłem poniekąd zmuszony do odwiedzenia Trójmiasta. W chwilach
wolnych od realizacji głównego celu podróży, mogłem wspólnie z rodziną
obejrzeć miejsca, których nie dane mi było odwiedzić w dzieciństwie
podczas szkolnych wakacji. Zmuszany wówczas do niewolniczego kopania
grajdołków w piaskach plaży w Stogach, nie miałem pojęcia o istnieniu
klifów Kępy Redłowskiej, malowniczego mola w Orłowie, czy też
„cukierkowej” latarni morskiej w Nowym Porcie. Nie dane mi było też
zdobywać fortów na Górze Gradowej. Ale co się odwlecze, to nie uciecze.
Teraz powinienem pokazać ponad setkę zdjęć, ale …... ponieważ miałem ze sobą tylko jedną rolkę filmu, musiałem oszczędzać materiał.
Zgodnie z panującym obecnie trendem
„mniej, znaczy więcej”, postanowiłem ograniczyć się do prezentacji
jednego obrazka, który, jak mam nadzieję, spodoba się Wam, podobnie jak
mi.
Bulwar Nadmorski w Gdyni.
![]() |
Nikon N90S, obiektyw Arsat PCS 2,8/35, filtr pomarańczowy + filtr polaryzacyjny, błona Ilford HP5+, wywoływacz R-09 |
Komentarze
Prześlij komentarz